Szukam domu…choć na święta….

Zupełnie inaczej jest pomagać z daleka, coś oddać, zbierać, posłać bez uczynienia tego osobiście. Nic tak nie porusza jak bezpośrednie spotkanie z potrzebującym.Tak też było i tym razem. Przed świętami klasa III b w ramach Akademii Twórczego Myślenia odwiedziła schronisko dla bezdomnych zwierząt w Wielogłowach. Czas się dla nich zatrzymał….Dzieci przekazały opiekunom zwierząt smaki, koce, zabawki i smycze dla podopiecznych, ale..czy to, co przyniosły zastąpi smutnym zwierzętom obecność bliskiej osoby? Może znajdzie się przy świątecznym stole,  miejsce na radość psa, który jeszcze nie stracił nadziei na szczęśliwy dom i wiary w dobro człowieka…
W Wigilię zdarzają się cuda…